środa, 4 lutego 2015

Zamieszanie we mgle.

Crowborough zmienia się powoli, nie licząc nowej kawiarni (Costa w Crowborough, cud jakiś! ) i zamkniętego pubu o wdzięcznej nazwie 'Biały Jeleń', nic się nie przesunęło nawet o milimetr.
Dostosowałam się do nowej rzeczywistości, uświadomiłam sobie, że moje życie ma więcej wymiarów niż miasteczko w południowej Anglii. Może ktoś zamieszał łyżką w wyspiarskiej mgle?

Rzeczywistość przestała mnie zaskakiwać, angielska mentalność szokować, a jedzenie wywoływać grymas. Crowborough jest już bardziej znane niż obce. Moja mała przestrzeń okazuje się ogromna, bo okno na świat jest przecież duże.

Za czym tęsknię?
Za ludźmi, których kocham. Za czasem z nimi, śmiechem z nimi. Za patrzeniem na nich.
Za teatrem. Za ławką w parku Poniatowskiego, gdzie siadałam z Olim, by karmić kaczki.
Za społemowską bułką i osiedlową biblioteką. Za głęboką rozmową z obcym w tramwaju.

Lista wydłuża się i skraca w zależności od pory roku.

Jednak z tego miejsca dziękuję wszystkim, którzy mimo wkrótce mijających 5 lat mojego życia w Anglii, nadal są przy mnie. Dzięki Wam oswajanie rzeczywistości jest prostsze. Bez Was zachorowałabym na człowiekotęsknizm. Dziękuję tym, którzy witają mnie rano na skype i innych messangerach. Za każdego sms-a, każde dzień dobry i  dobranoc. 

Za każdy oddech w słuchawce telefonu. 

Dziękuję.

poniedziałek, 2 lutego 2015

Ś W I E Ć (*)


Życie jest zbyt krótkie, by nienawidzić, zbyt krótkie, by okazywać złość i złorzeczenie.
Okazuje się być ono tylko małą chwilką, którą możemy wypełnić dobrem lub złem, miłością lub odrazą. Podróż, którą przebywamy w dość szybkim czasie, ma proste szerokie trasy z widokiem na wschodzące słońce i wąskie, kręte dróżki, które przemierzamy w nocy bez włączonych świateł.

Co w życiu okazuje się ważne? Tylko drugi człowiek! Ani pieniądze, ani domy z ogrodami, ani szybkie samochody nie zostawią po nas śladu. Tylko drugi człowiek niesie iskrę świadomości osoby, która odeszła. Możemy ją pielęgnować w swoich wspomnieniach i wspomnienia przekazywać dalej.

Możemy zasiać tyle dobra ile zmieści dzień, by to dobro rozmnożyło się w innych. 
Nie trać czasu na złość, plotkę, nienawiść. Nie trać czasu na oskarżanie i osądzanie. Nie trać czasu na rozczarowanie i żałość. 

 Każdy dzień daje nam nową szansę. Zraniłeś kogoś? Przeproś go! Oceniłeś kogoś w swojej głowie? Nie rób tego następnym razem! Od siebie zmieniajmy ludzi. Wybaczaj innym i sobie. Kochaj. ŚWIEĆ !!!

A w dzień, kiedy dobry Bóg wezwie cię do siebie, nie zabierzesz nic. Ani pięknych butów, ani pieniędzy z banku ani ideologii za którą walczyłeś, zabierzesz tylko skarb, który nagromadziłeś sobie w niebie. Kochaj, przebaczaj, ciesz się, siej dobro. Zapal ogień -  niech płonie.  ŚWIEĆ !



Życie jest zbyt krótkie. Zawsze, dla wszystkich. 


Odpoczywaj w spokoju Ciociu, byłaś wielka! (*)