środa, 24 kwietnia 2013

Blogerzy dla serca.

Hej kochani!

Mój blog  i tym razem posłuży jako narzędzie informacji. 

W Polsce żyje pewien chłopiec. Ma na imię Olek i ma bardzo chore serce. Przeszedł już dwie operacje, ale aby przeżyć potrzebuje trzeciej, która ma być wykonana w Niemczech i kosztuje 120.000 złotych. Olka poznałam przez internet, dokładniej facebooka i jego historia od razu poruszyła moje serce.  Mama Olka, Pani Agnieszka, zebrała do tej pory 40.000. Jak widzicie bardzo dużo jeszcze brakuje, a na zebranie pieniedzy został tylko miesiąc.  Tutaj są szczgółowe informacj na temat chłopca: http://www.siepomaga.pl/f/corinfantis/c/810

Wpadłam więc na pewien pomysł, oczywiście nie sama, bo z Bożą pomocą. Wieczorem kładłam się spać z modlitwą typu "Co tu zrobić Panie Boże". A obudziłam się z gotowym planem działania. 

Oto jaki jest plan. 

 Wysłałam maila do większości znanych blogerów modowych i kulinarnych ( będę dalej wysyłać ) z prośbą o zrobienie przez każdgo z nich aukcji ubrań, książek, czegokolwiek. Wszystkie pieniądze z aukcji pójdą na cel ratowania chłopca.

Piszę o tym, by każdy z Was, kto posiada bloga, też mógł tak zrobić, oczywiście jeśli chce i może.

Ja też wystawię w najbliżyszch dniach jakieś rzeczy i będę zachęcać do licytacji. 

Wiecie, że sama mam dziecko i w podobnej sytuacjci walczyłabym o każdą złotówkę. Życie żadnego człowieka nie powinno zależeć od głupich pieniędzy.






2 komentarze:

  1. goraco popieram takie akcje, niestety bloga juz nie mam. Staram sie pomagac dzieciom nawet jak nie moge finansowo, to chociaz staram sie wyslac paczuszki z czyms co lubia etc. Ostatnie akcje jakie propagowalam m.in to byly male Tijana i Ljubica z Serbii, a takze Oliwka z Polski.Straszne, jak wiele zalezy od pieniedzy. Mowi sie, ze szczescia nie daja a g...prawda- umiejetnie wykorzystane daja i zdrowie i szczescie a reszta sama przyjdzie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Walczę razem wszystkimi na facebooku. Ten uśmiech Olka za każdym razem doprowadza mnie do łez, nie wyobrażam sobie, że mogłabym go zawieść.

    OdpowiedzUsuń