poniedziałek, 25 czerwca 2012

Czy ktoś z Was regularnie biega?


Znacie to uczucie, kiedy czas leci tak szybko, że nawet mucha nie zdąży usiąść Wam na nosie? Ostatni tydzień przeleciał bowiem jak wiatr zabierając po drodze wszystkie wydarzenia, myśli i słowa. Mam wrażenie, że nic z tego tygodnia nie uda mi się zapamiętać, a może będzie wręcz odwrotnie; zapamiętam wszystko na całe życie. 

Każda chwila prowokowała następną, tworząc niewyobrażalną całość, w którą zwykły człowiek by nie uwierzył. Ja nie wierzę. Urodziła się ogromna chmura myśli i wydarzeń, a teraz wypuszczam powietrze,bo inaczej pęknę jak bańka mydlana. Tyle na temat.

Z rzeczy przyjemnych:

W sobotę byliśmy na  grillu zorganizowanym przez  znaną mi Łotyszkę. Poznałam tam bardzo ciekawych ludzi z Litwy, Kosowa i Rosji. Z Albanką z Prisztiny porozmawiałam o statucie Kosowa,  z Litwinką o relacjach polsko - litewskich, z Rosjanką o wzajemnych uprzedzeniach, a z Łotyszką o ciekawym święcie lata, które wciąż się obchodzi celebrując pogańskie zwyczaje. 

Potem biegaliśmy dookoła ogrodu grając w łotewską grę i stwierdziłam, że kondycja mi siadła (już piąty rok z rzędu zabieram się za systematyczne bieganie, ale nadal nic). Para Anglików, która również była na owym przyjęciu, nie odnalazła się kompletnie. Chyba zbyt mocno można było  poczuć wspólny język między wschodnimi kulturami, a i Albanka z Kosowa, znając tradycję i język serbski poczuła się jak ryba w  wodzie. Szkoda  mi było tych Anglików, gdyż pasowali do nas jak kwiatek do kożucha. A my - kożuch, śmialiśmy się najgłośniej w okolicy, rozmawialiśmy o różnicach językowych i społecznych i biadoliliśmy jak to na kożuch przystało.

P.S W przyszłym tygodniu kupię w końcu buty do biegania!


3 komentarze:

  1. Co do pytania w tytule... to ja regularnie wyrażam chęć biegania. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ... a ja się przemogłam i biegam, polecam bo wiecej siły się ma każdego dnia:)
    A co do grilowania z naszymi wschodnimi przyjaciólmi to wierzę, że ludzie z zachodu nie do końca nas zrozumieją... smutne...

    OdpowiedzUsuń
  3. od ubiegłego roku biegam regularnie. Loguję się na run-log.com - polecam, bo motywuje do regularności.
    Kocham biegać, choć przez pięć ostatnich lat twierdziłam że tego nie cierpię - zawsze po dwóch czy trzech próbach zniechęcałam się na cały rok. I potem znowu kilka prób i zniechęcenie. Aż do ubiegłego roku. Świetnie mi się myśli w trakcie biegania.
    Profesjonalnych butów do biegania też nie mam, biegam w takich do fitnessu ale też planuję zakup.
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń